We wczorajszym wydaniu Głosie Milicza ukazał się artykuł podsumowujący dotyczczasowe wsparcie naszego Banku dla uchodźców z Ukrainy, poniżej publikujemy jego treść:
Bank Spółdzielczy w Miliczu aktywnie włączył się w pomoc ukraińskim uchodźcom, wspierając lokalne samorządy: gminę Milicz, gminę Krośnice i powiat milicki w organizacji miejsc noclegowych oraz potrzeb bytowych dla coraz liczniej przybywających ukraińskich rodzin, których wojna zmusiła do opuszczenia swej ojczyzny.
Bank odpowiedział na apel lokalnych samorządów, na których barki spadła organizacja miejsc noclegowych dla uchodźców, których liczba w powiecie milickim systematycznie rośnie. Do 18 marca Bank przekazał na potrzeby Powiatowego Centrum Edukacyjnego i Psychologiczno-Pedagogicznego w Miliczu, Szkolnego Schroniska Młodzieżowego w Krośnicach oraz I LO im. Armii Krajowej w Miliczu sprzęt AGD: dwie lodówki, trzy pralki, 40-calowy telewizor, kuchenkę gazową oraz 6 czajników elektrycznych, 3 żelazka, 3 deski do prasowania i 15 suszarek na pranie, a także 5 kompletów kołder i poduszek. Bank zakupił również tonę węgla, którym ogrzewana jest świetlica wiejska w Wielgich Milickich, przekształcona na miejsce pobytu rodzin uchodźców z Ukrainy. Na te zakupy przeznaczono ponad 16 tys. zł.
Osobną akcją, zainicjowaną przez pracowników Banku, którzy utworzyli na ten cel prywatną zbiórkę, jest wsparcie ukraińskich dzieci przyjmowanych do przedszkoli, szkół podstawowych i średnich. Zebrana przez pracowników do bankowej skarbonki kwota ponad 3200 tys. zł została podwojona poprzez wsparcie Zarządu i dzięki temu Bank zakupił 70 wyprawek szkolnych dla: 18 przedszkolaków, 16 uczniów klas 1-3, 29 uczniów klas 4-8 i 7 uczniów szkół średnich. Są to plecaki z wyposażeniem dostosowanym do potrzeb określonych grup wiekowych, m.in., piórniki z wyposażeniem, farby, plasteliny, blogi rysunkowe, zestawy geometryczne itp. Ponadto Bank zafunduje 10 ukraińskim uczniom Zespołu Szkół im. T. Kościuszki podręczniki do nauki j. polskiego. Na wyprawki szkolne dla uczniów przekazano łącznie ponad 6000 zł.
Zarząd Banku zdaje sobie sprawę, że to kropla w morzu potrzeb, że do naszego powiatu przybywają kolejni uchodźcy i że nie jest w stanie zrealizować wszystkich zakupów na rzecz potrzebujących.
– Jesteśmy w kontakcie z pracownikami samorządów odpowiedzialnymi za organizację miejsc do mieszkania i nauki dla przebywających w naszym powiecie uchodźców i tych, którzy dopiero przybędą – mówi prezes Zarządu Katarzyna Wencek. – Staramy się reagować na najpilniejsze potrzeby. Pomoc w głównej mierze opiera się na inicjatywach samorządów, stowarzyszeń i zwykłych mieszkańców. Samorządy zostały rzucone na głęboką wodę i pracownicy muszą mierzyć się z różnymi problemami. Staramy się pomagać, ale nie zastąpimy w tym państwa: na pomoc dla ukraińskich sąsiadów przeznaczyliśmy już dużą część budżetu społeczno-kulturalnego, z którego w poprzednich latach wspieraliśmy wiele inicjatyw o charakterze charytatywnym, kulturalnym i edukacyjnym. Nadal będziemy wspierać nasze samorządy, ale na miarę naszych możliwości. Jako Bank nie możemy bowiem zapominać o lokalnych stowarzyszeniach fundacjach, szkołach, klubach sportowych, sołectwach, drużynach OSP. Nie mam natomiast wątpliwości, że ta nadzwyczajna sytuacja wymaga od nas wszystkich nadzwyczajnych działań i decyzji. Czas na udowodnienie, że jesteśmy społeczeństwem otwartym, tolerancyjnym i skłonnym do pomocy, nawet za cenę wyjścia z bezpiecznej strefy komfortu.
